Wodospad zaczęłam wyszywać 2 lata temu, po wyhaftowaniu gór i szczytu zostawiłam to i tak leżał on i leżał. Właśnie tyle miałam wyszyte, gdy wyciągnęłam to dzieło niedawno i postanowiłam, że je skończę :)
Po wyszyciu będzie wyglądał tak:
Miałam wyszyte 3,4 i 5 stronę, teraz wyszywam dalej. Strona 6 już również za mną, bardzo ładnie te drzewa wyszły.
To są moje postępy tygodniowe, chcę jak najszybciej skończyć ten wzór, aby zacząć Aniołka :)
Super haft:-)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńBardzo ladne postepy. Zycze wytrwalosci w wyszywaniu :-)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńJeszcze trochę przed Tobą :) Ale jakoś to pójdzie :)
OdpowiedzUsuńDokładnie zawsze najciężej jest zacząć, ale jak widać postępy to chce się więcej i więcej :)
Usuńfajny hafcik :) dobrze ci idzie :)
OdpowiedzUsuńDziękuje :)
UsuńNie przepadam za pejzażami (choć nie mówię,że ich nie wyszywam). Podziwiam i trzymam kciuki bo prawdziwego kolosa wyszywasz.
OdpowiedzUsuń